Czy Holendrzy opowiedzą się za wejściem Ukrainy w poczet państw Unii Europejskiej? Czy Ukraina w ogóle ma szanse na akces? Czy Donbas wybrał słuszną drogę sprzeciwiając się takim aspiracjom?
Wspólnie z Natalią Siniawskają przeprowadziliśmy dzisiaj sondę pośród mieszkańców Doniecka pytając ich o to czy ich zdaniem w najbliższym referendum w Holandii i wskutek późniejszego rozwoju sytuacji politycznej Ukraina stanie się członkiem Unii Europejskiej i czy Donbas dobrze zrobił idąc drugą drogą. Zdania na temat przyszłości Ukrainy są podzielone, dominuje jednak brak specjalnego zainteresowania losem tego kraju. Obecnie są to dwa różne państwa i rozwój sytuacji u obecnego wschodniego sąsiada nie specjalnie interesuje mieszkańców. Dominowało jednak przekonanie, że Donbas poszedł słuszną drogą, ponieważ mieszkańcom zawsze było bliżej do Rosji- i terytorialnie i mentalnie.
Poniżej kilka wypowiedzi mieszkańców:
-Powiem tak- mnie nie interesuje Ukraina, jej przyszłość i to co tam się obecnie dzieje. Dla mnie całkowicie wystarczy znać co się dzieje w Donbasie. Na wiadomości nie patrzę, nie chcę zapełniać tym swojej głowy i tak wystarczy problemów dnia codziennego. (…) Myślę, że ciężko stwierdzić, czy referendum w Holandii coś wniesie, tam może zagłosuje 40% ludności, z czego wielu i tak się specjalnie tematem nie interesuje. Jednakże jeżeli dostrzegą to co się dzieje, np. w internecie, to zobaczą degradację życia na Ukrainie. Natomiast władze na Ukrainie swoją misję wypełniły, dorwali sie bezprawnie do władzy, realizują swoje cele i wszystko idzie wg. ich planu.
– Ukraina to nie idioci, Unia Europejska to idioci. Natomiast OBWE to nieskuteczni, nieefektywni kłamcy. Nas by najchętniej zaplombowali, a Ukrainie przyzwolenie na wszystko.
– Jestem uchodźca z Putiłówki, tam wszystko rozwalili i syn mnie zabrał żebym mieszkał tutaj. Od nas, emerytów, nie zależy co będzie z Ukrainą,my chcemy tylko spokoju i żeby nie strzelali- zasłużyliśmy na to.
– Ja jestem przeciwko tym wszystkim Uniom Europejskim, takie coś nie przynosi niczego oprócz biedy. Myślę, że to co robi Kijów, nie zwróci się niczym korzystnym. Oni działają przeciwko społeczeństwu, życie się pogarsza, pogarsza. Podobnie nie podoba mi się utworzenie misji dyplomatycznej NATO w Kijowie, jestem za sojuszem z Rosją, z Matuszką Rosją.
– – Referendum? Szczerze mówiąc to nie wiem, nie ma o tym pojęcia, to mnie nie interesuje . [Czy to dobrze, że Donbas poszedł drugą drogą?] – Może i tak, ale nie koniecznie. Nie wiemy jak by to było gdybyśmy wsparli Kijów i nie było by wojny. Zobaczymy co wyjdzie z tych wszystkich zmian, może się sytuacja ustabilizuje.
– Unia Europejska to taka organizacja, która sobie z dawien dawna była, ale ona nam nie jest potrzebna. Podobnie też nie potrzebujemy Ukrainy. DRL jest najlepszą na świecie republiką i ona będzie się rozwijać i stawać lepszą i piękniejszą- wierzę w to. Natomiast czy Ukraina będzie w UE, czy nie- dla nas to bez różnicy.
– Sprawa w tym, że Ukrainy chcą w UE- Europa tego chce, Ameryka, ale ona sama na to nie zasługuje. Jej przyszłość to długi,kredyty i nie wiadomo jaki będzie koniec wszystkiego. Donbas to terytorium Ukrainy i ona powinna być jedna- niepodzielna, ale absolutnie nie pod taką władzą jaka dzisiaj siedzi w Kijowie.
– Ukraina nie wejdzie w skład Unii, ponieważ nikt na nią tam nie czeka. My w Donbasie nie żałujemy swojego wyboru- żyjemy i żyć będziemy.
– Donbas nie popierał europejskich dążeń Ukrainy i popierać nie będzie. Co tam jest do popierania? Ukraina nie będzie w Unii, ponieważ ta jedynie chroni swoje interesy, a co może zaoferować Ukraina? Teraz im nawet MFW nie jest w stanie pomóc, wy widzieliście informację o tym, jak to Kijów żąda odszkodowań od Mongolii?
– Po co Ukraina potrzebna Unii? Żeby tam wszystko się do reszty posypało?
Dawid Hudziec
comments powered by HyperComments