Już jest jasne, że w budynku związków zawodowych w Odessie było zabitytych więcej niż 42 ludzi. Prowokatorzy zaciągnęli ludzi do budynku, gdzie można było ich zabijać bezkarnie, z przyjemnością (!) i bez świadków. Pożaru wewnątrz budynku nie było – była imitacja pożaru, żeby na pożar zrzucić masowe zniszczenie (ludobójstwo) obywateli Ukrainy.
Najpierw podpalenie namiotów na placu i organizacja znaczącego na tle widoku budynku na placu odkrytego płomienia. Ludzi zaganiają pod ochronę masywnych drzwi budynku związków zawodowych. U stronników federalizacji na placu nie było wcześniej przygotowanych butelek z mieszanką zapalającą. Skąd zatem pojawił się pożar wewnątrz budynku?
Ludzie, którzy skryli się za drzwiami na pierwszym piętrze byli atakowani przez bojówkarzy Prawego Sektora, którzy znaleźli się tam długo przed początkiem egzekucji. Na pierwszym piętrze ludzie spłonęli do kości. Najpierw przy jednym wyjściu…
…potem przy wszystkich trzech (wyjściach).
…strażacy przybyli, kiedy już spłonęły nawet masywne drzwi wejściowe.
W solidnym pięciopiętrowym budynku z sufitami ok. 3 metrów odkryty ogień był jeszcze tylko w jednym gabinecie.
Kto mógł przedostać się na dach budynku administracyjnego federalnego znaczenia? Na pewno ci, którzy wcześniej dostali klucze do zamków zamykających stalowe kraty wiodące na dach.
Tych bojówkarzy trzeba znaleźć. Oni mogliby opowiedzieć wiele interesującego o tym, kiedy zaczął się wcielać plan masowego zniszczenia mieszkańców Odessy i jak oni wcześniej przygotowywali zapasy mieszanki zapalającej w budynku związków zawodowych. Na fotografii poniżej klauny z masówki przedstawiają zwolenników federalizacji (Ukrainy). Typowa hollywoodzka (USA/Izrael) operacja „fałszywej flagi”.
Całkiem spalone ciała (trupy) na pierwszym piętrze przy drzwiach wejściowych.
Skąd opalone ogniem trupy okazały się wyżej pierwszego piętra – tam, gdzie nie było odkrytego ognia?
To samo zdjęcie z innej perpektywy:
– drewniany panel na grzejnikach, drewniane poręcze na schodach i arkusz płyty wiórowej nie spłonęły
– niebieski owal – barykada z biurek, krzeseł i szafek. Ona nawet nie tknięta ogniem, chociaż my widzimy spalone ciała obok
– skąd barykada? Ona była zbudowana przez bojówkarzy PS (Prawy Sektor), żeby zablokować drogę ratunku na wyższe piętra.
– kobiece ciało (trup) ciągnięto po podłodze z miejsca realnej śmierci. Kto i dlaczego?
– mężczyzna zabity wystrzałem w głowę. Rana na wskroś – pod głową naciekło.
Już zwróciliście uwagę, że u ofiar spłonęły głowy i barki (ramiona)? Odzież od piersi i niżej nie tknięta ogniem? Ludzi polewali z góry mieszanką zapalającą i podpalali. Czy mogły się zachować przeciwsłoneczne okulary na twarzy, kiedy człowiek próbuje strząsnąć z głowy napalm? Od tego spalały się dłonie i nadgarstki do kości.
Na tym, jak i wcześniejszych zdjęciach, dziwne „białe rozbielenie” na podłodze. To proszek gaśniczy. Użyli go pacyfikatorzy, po tym, jak ludzie ginęli… żeby samodzielnie nie spłonąć czy ucierpieć od zatrucia tlenkiem węgla.
Młodzieniec i dziewczyna. Oni nie spłonęli i nie udusili się dymem – brak oznak otwartego ognia na parkiecie (on w wieku 50 lat i powinien wybuchnąć jak słoma) dymu i sadzy na ścianach. Ich zabili innym sposobem. Najprawdopodobniej dwójce złamali szyje – profesjonaliści mieli rozrywkę.
Barykady były i na piętrach. Krew na parkiecie, spalona głowa.
Całkiem możliwe, że pacyfikatorzy pozamieniali wierzchnią odzież z zabitymi. Znany sposób – prosty i efektywny.
Kobieta przy szybie windy bez odzieży niżej pasa. Najprawdopodobniej ją zgwałcili, a potem oblali głowę mieszanką podpalającą i podpalili.
Zabici wystrzałem w głowę.
Wszystko to ten sam obraz – spalone głowy, dłonie i ramiona, nienaruszona przez ogień niższa część ciała.
Zabity wystrzałem w głowę.
Najstraszniejszy obrazek. Najprawdopodobniej ciężarna pracownica budynku. Są takie, które sprzątają gabinety, podlewają kwiaty w dni, kiedy przedsiębiorstwa nie pracują. Ją zadusili kablem. Ona próbowała się bronić – na podłodze strącony kwiatek (roślina)…
…zabójca.
Radość „patriotom Ukrainy” – oni sami wskazują ofiarę, zabójcę i miejsce przestępstwa. Przyszła matka Odessa-mama zabita. Zabita i Ukraina.
Świadectwo naocznego świadka:
PS. Zabitych może do 300. Większą część, szczególnie dzieci i kobiety, zarąbywano toporami i zabijano kijami w piwnicy.
Pożar ugaszono, milicja decyduje co robić z „trofeami”.
http://valya-11.livejournal.com
- Будь в курсе последних новостей и интересных статей, подписывайся на наш канал «NovorossiaToday»
- Be aware of the current events and interesting articles, subscribe to our channel «NovorossiaToday»
- Pour ne rien manquer de la derniere actualite et des articles interessants, suis notre chaine Telegram en direct«NovorossiaToday»