W maju w Polsce pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji aresztowany został przywódca opozycyjnej partii „Zmiana” Mateusz Piskorski, znany z prorosyjskich sympatii. Już teraz można stwierdzić, że aresztowanie polityka- samo w sobie jest wydarzeniem bezprecedensowym. W każdym kraju w obliczu takiej sytuacji rodzi się pytanie, czy nie jest to sprawa polityczna, zwłaszcza, że opinii publicznej nie przedstawiono jak dotąd, żadnych postaw do postawienia tak poważnych oskarżeń.
Postanowiliśmy przeprowadzić krótka ankietę wśród polskich polityków, reprezentujących większość politycznych ugrupowań w Polsce. Partii rządzącej zapytaliśmy, kto może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Polski, oprócz partii Piskorskiego „Zmiana”. Natomiast przedstawicieli parlamentarnej i pozaparlamentarnej opozycji zapytaliśmy, czy nie obawiają się, ze ich partia może być następną.
Zasadniczo, jak już pisaliśmy, wielu polityków w sprawie Piskorskiego widzi przestrogę dla opozycji i metodę sprawdzenia reakcji opinii społecznej. Zresztą, zarówno partia rządząca, jak i opozycja są zgodni co do jednego: taka sprawa wymaga przedstawienia opinii publicznej konkretnych informacji dotyczących stawianych zarzutów, aby ukrócić spekulacje i rozwiać wątpliwości.
Rządząca partia „Prawo i Sprawiedliwość”
Dorota Arciszewska-Mielewczyk, poseł na Sejm
Kompletnie nie wiem, na podstawie jakich materiałów zatrzymano p. Piskorskiego, z tym pytaniem należałby się zwrócić do ABW. Jako poseł na Sejm RP i jako obywatelka RP mam pełne zaufanie do obecnego kierownictwa Agencji. Oczekuję, że w najbliższym czasie sprawa zakończy się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu – wtedy będziemy wiedzieli więcej, jeżeli oczywiście akta sprawy oraz sama rozprawa nie zostaną utajnione.
Działania wywiadowcze są tajne, więc i kontakty oficerów obcego wywiadu z naszymi obywatelami są realizowane w sposób niejawny. Bardzo groźna dla każdego państwa jest tzw. agentura wpływu i może być uplasowana (właściwie) w każdej legalnie działającej partii.
Opozycja Parlamentarna
Bożena Henczyca, deputowany z ramienia „Platformy Obywatelskiej”
Myślę, że tak. Ogólnie rządząca partia chce całkowicie osłabić opozycje we wszystkich aspektach, aby dać społeczeństwu jasny sygnał: opozycja- to złodzieje, zdrajcy i oczywiście szpiedzy. Starają się udowodnić społeczeństwu, że mieli racje. Aby odsunąć samodzielnie myślących ludzi od opozycji.
Sylwester Chruszcz, deputowany z ramienia „Kukiz 15”
Wszyscy poważni komentatorzy, czekają na pojawienie się konkretnych zarzutów. Mateusz Piskorski został oficjalnie oskarżony o szpiegostwo. W takim razie oczekuję szczegółów, na razie ciężko sformułować swoje stanowisko, nie wiedząc o co chodzi. W rzeczywistości, dzisiaj można oskarżyć wszystkich, którzy są finansowani przez międzynarodowe fundusze. Jeżeli podejść do sprawy poważnie, to trzeba zaczekać do zapoznania się ze szczegółami sprawy. Na dzień dzisiejszy nie wiemy, czy takie działania [areszt i zarzuty-red.] były uzasadnione.
Agnieszka Góralczyk, szef warszawskiego oddziału partii „Nowoczesna”
Uważam że taka sytuacja może mieć w przyszłości miejsce z prostej przyczyny: ludzie którzy odpowiadają w tej chwili za nasze państwo w przeszłości stosowali już takie metody działania i nie należą do tych polityków którzy by zmieniali swoje poglądy.
Ryszard Galla, poseł mniejszości niemieckiej
Trudno powiedzieć, żeby sprawy mające miejsce na styku międzynarodowym nie miały podtekstu politycznego. Natomiast, czy poszedłbym, aż tak daleko, abym spekulował, czy jest to sprawdzanie reakcji społeczeństwa? Ja myślę, że każdy z dojrzałych polskich polityków, wie jaka jest reakcja społeczeństwa polskiego na działania Putina, czy też Rosji. Podejrzewam, że były przesłanki, powody do zatrzymania Mateusza Piskorskiego. Natomiast czy właściwie zadziałano wchodząc głębiej- bo [Zmiana] to jest jakaś partia polityczna? To już trudniej mi to ocenić. Ja jestem człowiekiem dobrej wiary, czyli wierzę w to, że jeżeli takie służby działają to w sposób merytorycznym, a nie polityczny
Janusz Sanocki, poseł niezrzeszony
Nie jestem w stanie stwierdzić, czy jest to uzasadniona akcja, bo z oczywistych względów nie znam kulisów sprawy, czy też materiałów na których się opiera ABW i prokuratura. Obserwuję jednak sprawę bacznie i czekam co będzie dalej, ponieważ gdyby się okazało, że Pan Piskorski nie prowadził żadnej działalności szpiegowskiej- a to trochę mnie dziwi, bo na co Rosji szpieg prowadzący jawnie działalność prorosyjską?- mam nadzieję, że obecne władze wytłumaczą się z tych działań, że były one zasadne. Jednak nie chce mieścić mi się w głowie, aby przeprowadzono to z powodów całkowicie politycznych, ponieważ Mateusz Piskorski jest politykiem pozaparlamentarnym, o raczej małym poparciu społecznym i nie stanowiącym dużej siły politycznej.
Opozycja pozaparlamentarna
Krzysztof Bosak, współprzewodniczący partii „Ruch Narodowy”
Spodziewam się, że jest to przypadek odosobniony i służby od dłuższego czasu gromadziły materiał i obserwowały działania pana Mateusza Piskorskiego, wykraczające poza dopuszczalne w Polsce normy współpracy zagranicznej i dlatego pan Mateusz został zatrzymany i podobne działania nie będą kierowane w stronę innych osób, w szczególności w stronę Ruchu Narodowego, ponieważ nie utrzymujemy tego typu kontaktów międzynarodowych, jakie utrzymywał pan Piskorski. Nie korzystamy również z żadnych zagranicznych środków finansowych.
Janusz Korwin-Mikke, lider partii „KORWiN”
Trudno powiedzieć. Polityka PiS to coś jak w czasach Gomułki (56-68) tak więc lekkie prześladowania polityczne są możliwe. Dzisiejsze więzienia są jednak znacznie bardziej luksusowe, niz w tamtych czasach.
Aresztowanie p.Mateusza Piskorskiego traktuje jako balon próbny. Jak ludzie nie zareagują – to mogą spróbować z następnymi politykami. Np. z nami… Tylko tu za nami stoi potęga Sieci…
Dawid Kotlarek, przedstawiciel lubuskiego oddziału partii „Razem”
Nie znam okoliczności, w których ta sytuacja miała miejsce [aresztowanie Piskorskiego-red.]. Oczywiście jest to precedens i u nas także ludzie zaczęli się obawiać. Ale jeżeli ktoś działa w granicach prawa, to jest nadzieja, że do nowych takich sytuacji nie dojdzie.
Konrad Rękas, wice-prezes partii „Zmiana”
Areszt dla Mateusza sprawia wrażenie po pierwsze „wydobywczego”, a po drugie dającego ABW czas na wymyślenie jakichkolwiek podstaw oskarżenia. Kolejne przecieki ze śledztwa, przekazywane głównie za pośrednictwem GW pokazują, że agenci „tropią różne wątki”, czyli z jednej strony chcą mieć na widelcu działalność całej realnie antysystemowej opozycji politycznej, a z drugiej sami już nie wiedzą co jest „straszniejszym przestępstwem”: krytykowanie polityki zagranicznej III RP, protestowanie przeciwko zagrożeniu wojennemu ściąganemu na Polskę wraz z obecnością obcych wojsk, czy występowanie przeciw banderowskiemu kursowi na Ukrainie. Ten ostatni „trop” i niedwuznaczne sugestie, że ABW i prokuratura działają na zlecenie, a przynajmniej we współpracy ze Służbą Bezpieki Ukrainy podpowiadają, że to jeszcze nie koniec. Przecieki wskazują, że kontrwywiad dostał za zadanie ukrócenia wystąpień antybanderowskich i kresowych w Polsce i to być może jeszcze przed kolejną, lipcową rocznicą Rzezi Wołyńskiej. Chodzi zapewne i o rozbijanie pomników banderowskich w Polce, i o akcję restytucyjną, i o kontakty z Polakami na Kresach i opozycją ukraińską. Nikt zaangażowany w taką patriotyczną działalność w Polsce nie jest obecnie bezpieczny i może czuć się narażony na represje ze strony władz III RP. Jakkolwiek dramatycznie by to nie brzmiało możemy się spodziewać, że za Piskorskim pójdą inni…!
EuropeInsight
- Будь в курсе последних новостей и интересных статей, подписывайся на наш канал «NovorossiaToday»
- Be aware of the current events and interesting articles, subscribe to our channel «NovorossiaToday»
- Pour ne rien manquer de la derniere actualite et des articles interessants, suis notre chaine Telegram en direct«NovorossiaToday»