„Zauważyliśmy, że na terytorium wschodniej Ukrainy wciąż znajduje się rosyjski personel wojskowy, który wspiera separatystów. Jednak zaobserwowaliśmy również ostatnio mniejszą liczbę starć. Walki trwają w niektórych rejonach, ale są oznaki niewielkiej poprawy„– powiedział w wywiadzie udzielonym niemieckiej gazecie „Die Welt”, sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg.
Ten prowokacyjny wywiad ukazał się w dniu, w którym ma się odbyć kolejna tura rozmów pokojowych w Berlinie, tym razem na szczeblu ministrów spraw zagranicznych: Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy.
Ciekawe jaki cel przyświeca szefowi NATO, gdy głosi takie wyssane z palca dyrdymały?
Czy może chodzi o to, aby w ten sposób storpedować możliwość uzyskania jakiegoś wspólnego porozumienia a sprawie rozejmu i znalezienia rozwiązania konfliktu ukraińskiego na drodze pokojowej?
Jak sądzę, ostatnia bardzo duża aktywność ukraińskiego premiera w Niemczech, i wypowiedziane tam słowa, że jakoby Ukraina i Niemcy stali się ofiarą agresji rosyjskiej pod koniec II Wojny Światowej, nie jest przypadkowa i właśnie skorelowana z prowadzonymi obecnie pertraktacjami na temat rozwiązania kryzysu w Donbasie na drodze pokojowej.
Tym bardziej teza ta jest prawdopodobna, bo pochodzący z Niemiec sekretarz NATO, oskarżając pośrednio Rosję o pomoc powstańcom nie przedstawił jak zwykle na to żadnych dowodów.
Jednocześnie w tym samym wywiadzie, oczywiście poruszył problemy tragicznej sytuacji humanitarnej ludności cywilnej Donbasu oraz odniósł się do liczby zabitych cywilów, ale nie podał jednocześnie kto jest bezpośrednim sprawcą tych nieszczęść. Zapewne to wielce znaczące niedomówienie, w sytuacji gdy na temat wojny domowej w Donbasie wiodące media podają nieprawdziwe informacje obciążając za wszystko to co się tam dzieje Rosję i jej prezydenta Władymira Putina, opinia publiczna ma wyciągnąć z tych jego słów wniosek, że za tak dużą liczbę ofiar wśród ludności cywilnej oraz za jej tragiczne położenie humanitarne odpowiada właśnie Rosja.
Tym bardziej jest taki cel propagandowy oczywisty jeśli weźmiemy pod uwagę fakt celowego przemilczania przez wiodące zachodnie media prawdziwego przebiegu walk, a więc; kto jest tam stroną aktywną i kto ostrzeliwuje dzień po dniu już od wielu miesięcy ciężką artylerią- często również pociskami zakazanymi przez międzynarodowe konwencje- cele cywilne jednocześnie z premedytacją niszcząc infrastrukturę socjalno-bytową miast oraz nie informując o bardzo znacznej pomocy humanitarnej (i zresztą jedynej) jaką rosyjskie władze dużym kosztem udzieliły ludności cywilnej terroryzowanej przez centralne władze z Kijowa.
Tak więc w wyniku takiej propagandy wiodących zachodnich mediów popartej wypowiedziami „autorytetów” oraz liderów politycznych krajów NATO, opinia publiczna tych krajów ma przedstawiany fałszywy obraz tego co się obecnie dzieje na Ukrainie, wypaczający całkowicie rzeczywistość.
Oczywiście zachodnia opinia publiczna nie jest informowana również o fakcie jakie to tak naprawdę siły polityczne przejęły w ubiegłym roku władzę na Ukrainie, natomiast zamiast tego jest bombardowana propagandową tezą o ich rzekomym i niekwestionowanym demokratycznym wizerunku.
Cel takiej propagandy jest bardzo przejrzysty i czytelny jeśli się ma prawdziwą wiedzę na temat tego co się obecnie dzieje na Ukrainie. Natomiast w przypadku takim, gdy bazuje się wyłącznie na narracji propagandowej zachodnich mediów i liderów politycznych wspieranych czynnie przez usłużne „autorytety”, to sytuacja tam staje się niezrozumiała i zaczynają wyłącznie rządzić emocje.
A więc w tak ustawionym celowo fałszywym obrazie sytuacji na Ukrainie, odmraża się tkwiący w podświadomości ludzi Zachodu wywołany tam jeszcze w czasach Zimnej Wojny, obraz Rosji jako nieobliczalnego agresora, który tylko czyha aby napaść na pokojowe, żyjące w dobrobycie, społeczeństwa zachodniego świata demokracji.
I tak właśnie ustawiony przekaz ma dominować przygotowując społeczeństwa zachodnie do wojny „obronnej”, będącej w swej istocie- w ten właśnie sposób ukrytej przez odpowiednio sterowaną propagandę- agresją państw sojuszu NATO wobec Rosji.
Ostatecznym celem jaki przyświeca globalistom jest takie osłabienie różnymi działaniami Rosji aby przestała stać na drodze tworzenia nowego ładu światowego, w którym przewodnią rolę odgrywać będą Stany Zjednoczone, zaś za pomocą ich siły militarnej, sprawować będzie kontrolę nad światem bezpaństwowa finansjera.
Tak to zostało zaplanowane i tak też krok, po kroku plan ten jest wcielany w życie nie licząc się z niczym, a często pozostawiając na swej drodze miliony ofiar i zgliszcza.
Co zresztą obecnie również doświadcza walcząca o swoje niezbywalne prawa ludność cywilna ukraińskiego Donbasu o czym sekretarz NATO oczywiście „zapomniał” dodać w swoim wywiadzie udzielonym gazecie „Die Welt”.
W dniu wczorajszym trwał nadal intensywny ostrzał Doniecka i Gorłowki przez ukraińską artylerię ciężką- również przy użyciu rakiet „Smiercz”, „Tornado” i „Huragan”.
Ilość strat spowodowanych tym ukraińskim obstrzałem jest tak wielka, że trzeba by było zamieścić oddzielny tekst poświęcony ich wyliczeniem. Ogólnie rzecz biorąc intensywność ostrzału ukraińskiej artylerii zaczyna być porównywalna do tego, który miał miejsce w czasie maksymalnego natężenia walk w trakcie drugiej fazy tzw. operacji antyterrorystycznej w lipcu ubiegłego roku. Aktualny bilans strat i ofiar wśród ludności cywilnej jest obecnie sporządzany. Dodam, że są ofiary śmiertelne i wielu rannych nie licząc znacznych uszkodzeń domów mieszkalnych i w infrastrukturze miejskiej. W wyniku wczorajszego ostrzały po uszkodzeniu jednej z stacji transformatorowych, która zasila w energię elektryczną kopalnię „Zasiadko” pod ziemią zostało uwięzionych około 400 górników, a więc cała zmiana. Trwa w tej chwili operacja ewakuacji górników w warunkach awaryjnych.
Tak więc, formalnie rzecz biorąc ukraińskie władze zerwały podpisane przez siebie Memorandum Mińskie (którego nota bene nigdy nie przestrzegały) o warunkach zawieszenia broni rozpoczynając po raz kolejny aktywną fazę wojny:
A oto wczorajszy obraz sytuacji w rejonie Doniecka i Gorłówki:
Stanowiska ogniowe ukraińskiej artylerii rozlokowane w rejonie miejscowości Piaski i Opytnoje, z których ostrzeliwane były północne dzielnice i centrum Doniecka, zostały zaatakowane ogniem powstańczej artylerii z rejonu miejscowości Spartak:
Z rejonu miejscowości Awdieiewka ukraińska artyleria ostrzeliwała okolice Makiejewki, gdzie pociski trafiały w liczne cele cywilne i na pozycje obronne żołnierzy sił powstańczych:
Nadal ukraińska artyleria ostrzeliwuje z rejonu miejscowości Wołnowacha cele cywilne w Dokuczajewsku i Starobelszewie.
Z rejonu miejscowości Granitnoje ukraińska artyleria ostrzeliwała cele cywilne w Telemanowie. Tam też siły wojsk powstańczych zaatakowały ukraiński punkt kontrolny znajdujący się koło Granitnoje. Podczas ostrzału stanowisk ukraińskich nastąpił wybuch magazynu z amunicją, raniąc i zabijając wielu żołnierzy z tego punktu kontrolnego.
Na północ od Ługańska w wyniku ostrzelania przez ukraińską artylerię miejscowości Krajakowki zostały zabite dwie kobiety i 14-letnia dziewczynka. Wszystkie należały do tej samej rodziny: a więc zginęła babcia, matka i jej córka:
Trwały walki w rejonie Sławianoserbska na północny zachód od Ługańska, głównie polegały one na wymianie ognia z broni ciężkiej.
Podobnie sytuacja wyglądała w okolicach Stanicy Ługańskiej na wschód od Ługańska.
Jak widać z powyższego przebiegu wczorajszych (jak i również z ostatnich kilku dni) działań zbrojnych prowadzonych przez ukraińskie wojsko w ramach tzw. operacji antyterrorystycznej, sytuacja uległa radykalnemu zaostrzeniu i obecnie siły ukraińskie prowadzą regularne i bardzo intensywne działania wojenne na praktycznie wszystkich kierunkach frontu. Ostrzeliwując również masowo cele cywilne niszcząc infrastrukturę socjalno-bytową i zabijając kolejnych cywilów. Tylko zdecydowana postawa żołnierzy sił powstańczych uniemożliwia obecnie przeprowadzenie przez ukraińskie wojska skutecznego ataku, który jest już na pozycjach wyjściowych udaremniany. Można powiedzieć, że obecna sytuacja dowodzi, iż ukraińskie wojska szykują się do przeprowadzenia kolejnej ofensywy, zaś to co obecnie obserwujemy jest jej pierwszą fazą polegającą na rozpoznaniu sił przeciwnika i jego stanowisk obronnych w walce.
Wczoraj poza spaleniem w Kijowie samochodu terenowego należącego do organizacji „Samoobrona Zaporoża” miał miejsce jeszcze inny incydent, gdzie w dzielnicy Szewczenki nieznani,zamaskowani sprawcy podpalili lokal, w którym mieściły się biura redakcji „Słowianka”. W wyniku tego biura uległy całkowitemu zniszczeniu.
Recent Comments
adamsw2 in: Hruszowice to dopiero początek
XPIH ty grozisz ludziom wielkim patriotom z Polski haha,szkoda ze po m ...
Maxx in: Today is the 39th birthday of Aleksandr Zakharchenko, Head of the Donetsk People's Republic
A very Happy Birthday and all God's blessings for health and happiness ...
Condreau in: Hruszowice to dopiero początek
Czy to do mnie było? Potępiam banderyzm na 100% i trzeba pamiętać o ty ...
ja in: Czas walki
Niedaleko jest pomnik stiaha szkoda że pozostał nienaruszony ...
lsammart in: Today is the 39th birthday of Aleksandr Zakharchenko, Head of the Donetsk People's Republic
Happy birthday! take care of yourself, and continue doing your grea ...