W dniu 02.12.2015 r odbyło się posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych pod przewodnictwem posła Arkadiusza Czartoryskiego (PiS), jako przewodniczącego Komisji. W trakcie spotkania poruszono kwestię bezpieczeństwa polskiej granicy wschodniej wobec problemu napływu nielegalnych imigrantów, oraz zagrożenia terrorystycznego.
Komendant główny Straży Granicznej Dominik Tracz scharakteryzował sytuację na poszczególnych odcinkach podkreślając, że nasza wschodnia flanka jest nadłuższą lądową strefą graniczną Unii Europejskiej i co za tym idzie, bramą wjazdową do UE:
“(…) ktoś kto minie granicę zewnętrzną zarówno od strony hiszpańskiej, jak i od strony polskiej, jedzie bądź to do Madrytu, bądź to do Warszawy w zasadzie bez kontroli granicznej. Mechanizm swobodnego przepływu, zniesienia stałych kontroli granicznych, gdyż jest pewien mechanizm, który dzisiaj stosuje część państw europejskich w zakresie tymczasowego przywrócenia kontroli, wiąże się z tym, że to na granicach zewnętrznych trzeba skoncentrować wszystkie możliwe działania dotyczące dokonania kontroli. Decyzja o zezwoleniu na wjazd podejmowana w tym przy- padku przez straż w oparciu o działania własne oraz bazy oznacza, że Europa, w tym strefa Schengen, jest otwarta, jeżeli chodzi o podróżowanie, ponieważ tytuł co do pobytu został ustalony.”
Zdaniem Komendanta głównego powstaje szlak imigracyjny Północna Turcja-Odessa i zewzględu na stopień korupcji, skuteczności i sprawności ukraińskich służb granicznych nie można wykluczyć, że poza odcinkiem czecho-słowackim,tą drogą będą zmierzać do Polski fale imigrantów.Na granicy polsko-ukraińskiej funkcjonuje mały ruch graniczny, co oznacza, że można ją przekracząć bez specjalnych zgód (np. wizy) na krótki okres czasu. Jednak zdaniem Tracza pomimo 7 milionów przekroczeń odnotowuje się tylko kilkanaście przekroczeń strefy, głównym kierunkiem jest Rzeszów w którym nie ma sklepów takich jak w Przemyślu. Inaczej wygląda sprawa z nielegalnym przemytem:
“Jeżeli chodzi o kwestie związane z zagrożeniami dotyczącymi bezzałogowców, na gra- nicy ukraińskiej są nie tylko bezzałogowe, ale też motolotnie i prawdopodobnie też duże statki. W ubiegłym roku po stronie ukraińskiej rozbił się An z papierosami na pokładzie. Tutaj mamy wyraźne zaangażowanie grup przestępczych, tutaj mamy wyraźny cel prze- mytu wszystkiego, choć na dzisiaj notujemy przede wszystkie wyroby akcyzowe. Jest to istotne zagrożenie”
Zdaniem Komendanta należały wzmocnić lotnictwo przy granicy ukrainskiej, aby powstrzymać powyższe działania.
Ponadto Tracz jedynie wspomniał, że granica polsko-ukraińska stanowi problem w kwestiach bezpieczeństwa:
“Najistotniejsza zmiana, o którą zabiegaliśmy tak naprawdę od czasu wydarzeń na Majdanie. Doświadczenia ze współpracy z kolegami ukraińskimi wyraźnie wskazują, że jest luka, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo państwa”
Najwięcej osób występuje o ochronę międzynarodową na granicy polsko-białoruskiej w Terespolu.Średnio takie wnioski składało od 150 do 200 osób dziennie (ale bywało i 500). Straż Graniczna odrzuca średnio 80% takich wniosków, czyli można przyjąć, że średnio 30-40 osób dziennie otrzymuje ochronę ze strony Państwa Polskiego. Jednak większosć z nich po otrzymaniu zgody na wjazd nie udaje się do punktów wyznaczonych przez Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców, wynika stąd, że wnioskującym o azyl udaje się przechytrzyć nasze służby, po czym się “rozpływają w powietrzu”. Dlaczego Służba Graniczna nie transportuje ich do wyznaczonych miejsc? Podczas posiedzenia nie poruszono analogicznej sytuacji na pozostałych odcinkach.
“(…) w tym roku było 7400 wniosków. Mogę powiedzieć, co jest bardzo istotne, że 40% wszystkich odmów, jakich dokonała Straż Graniczna – a mamy dziewięćdziesięciokilkuprocentowy wzrost, gdyż jest to prawie 45 tys. odmów wjazdu na terytorium Unii Europejskiej – realizo- wanych jest w jednym oddziale, na jednym przejściu. Jest to ogromna praca w zakresie reagowania na zagrożenia migracyjne. “
Odnośnie nielegalnego przemytu na tym odcinku:
“Jest duży przemyt papierosów, jeżeli chodzi o granicę białoruską. Są zorganizowane kanały przemytu, jesteśmy na otwartym posiedzeniu Komisji, powiem więc tylko tyle, że zorganizowane nie bez wiedzy służb po drugiej stronie. Co bardzo istotne, były czter- dzieści cztery incydenty w powietrzu z wyraźnym wskazaniem rozpoznania.”
Najlepiej prezentuje się odcinek graniczny z Federacją Rosyjską, która jest najbardziej szczelna:
“Granica rosyjska w tej chwili chyba jest najlepiej strzeżoną granicą w Europie. Takiego nasycenia ludźmi i sprzętem, jakie zastosowała strona rosyjska, jak też strona polska, dawno tam nie było (…) granica oceniana jako stabilna i bezpieczna. Po obu stronach są uruchomione takie siły, takie rozwiązania, że na zielonej granicy praktycz nie są może trzy, cztery incydenty w skali roku. Wszystko odbywa się na przejściach. Na przejściach mamy to, co zawsze wiąże się z tego typu działaniami, a więc i kwestie korupcyjne zarówno po stronie sąsiada, jak i po naszej stronie, i kwestie uzależnienia pewnych działań od tego, co się dzieje w polityce, i kwestie stałego kontaktu, jeżeli cho- dzi o postępowanie w stosunku do obywateli”.
Natomiast najgorzej wygląda granica z Litwą, gdyż polska Straż Graniczna, zgodnie z unijnymi dyrektywami (Rozporządzenie Wspólnot Europejskich, Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 roku ustanawiające wspólnotowy kodeks zasad regulujących przepływ osób przez granice, czyli tzw. Kodeks graniczny Schengen), ma zakaz wykonywania tam działań stałych, a więc może strzec rubieży tylko na zasadzie lotnych brygad.
“Jedzie tam wszystko. Do Polski jadą papierosy, jadą kanałami imigranci, ponieważ Rosja ma ruch bezwizowy z Wiet- namem(…)Mamy tutaj duże problemy. W drugą stronę, powiem brutalnie, jedzie to, co uda się przywłaszczyć w Europie, i samochody, i sprzęt budowlany, i wszystko co da się zmie- ścić do samochodu”.
Dawid Hudziec
Pełny zapis przebiegu posiedzenia: TUTAJ