Polacy, głównie kibice Legii wybrali się do Kijowa na mecz, miejscowi i ściągnięci z innych miast gangi ukraińskie polowały na Polaków niczym na zwierzęta z nożami w dłoniach. Miejscowa milicja nie interweniowała nawet gdy słyszała wezwania od miejscowej ludności.

Gdzie jest Polska służba dyplomatyczna?

W czyim interesie jest ściąganie do UE Ukrainy, która stanie się głównym konkurentem Polski niemal we wszystkich dziedzinach łącznie z konkurencją dla Polaków na emigracji?

Pewnym jest jak 2×2 że na jedno skinienie Niemiec Ukraińcy stworzą z nimi sojusz w każdej sprawie przeciwko Polsce…

Długo można pisać o tych sprawach, mam nadzieję, że Polacy zrozumieją w końcu jaki to kiepski interes. Deliktanie pisząc. Ciekawym jest, że przed kampanią prezydencką i obecnie, przed wyborami, nie jesteśmy bombardowani wiadomościami itp. o Ukrainie jak w poprzednim czasie, wygląda na to, że politycy wiedzą jakie podejście mają Polacy do spraw wciągania Ukrainy w orbitę UE i schowali temat do szafy…Wygląda na to, że naszymi rękoma wyciąga się kasztany z ognia w interesie jakichś światowych sił w czym usłużni są jak zwykle, po jakiejś części, nasi/?/ politycy a my już płacimy “braciom” i za “braci” słoną cenę…

Poczekajcie dalej.

Salon24