“Ludzie,którzy krzyczą teraz o Donieckiej Republice Ludowej i innych takich, nie rozumieją, że powinni usiąść i pokojowo rozwiązywać problemy tylko biorą do ręki automaty i ciągną kraj do tyłu”– wypowiedz ze starego reportażu Biełsatu.
Za odpowiedz można by przytoczyć inne słowa z tego samego materiału:
“Pierwsi za broń chwycili przedstawiciele Prawego Sektora na kijowskim Majdanie. To oni ponoszą odpowiedzialność. (…) to nie my przyszliśmy na zachód Ukrainy, tylko oni tutaj.”
Fajnie w mediach pokazywać blokposty, ludzi uzbrojonych w byle co, a potem ogłosił operację antyterrorystyczną. Tylko wojna donbaska zaczęła się na Majdanie,kiedy to agresywna mniejszość zaatakowała legalny rząd, a zachód pomimo deklaracji jakie dał Janukowyczowi ( uspokojenie sytuacji w zamian za ogłoszenie przedterminowych wyborów) stał i przyklaskiwał zamachowi stanu jaki się dokonywał. W odpowiedzi w Charkowie, Ługańsku, Doniecku i Odessie ludzie zaczęli mówić “dosyć”.
W przypadku Kosowa stwierdzono, że społeczeństwo ma prawo secesji bez względu na opinię władz centralnych. W przypadku Donbasu i Krymu- już taki standard nie zadziałał.
Dawid Hudziec
comments powered by HyperComments