W 1945 roku ludobójcy z tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii we wsi Mołodycza wymordowali 37 Polaków. Po dzień dzisiejszy nie wiadomo ilu dokładnie ludzi padło ofiarą tej zbrodniczej organizacji- szacuje się, że mordercy brutalnie zabili dziesiątki tysięcy cywilów. Dzisiaj Ukraina honoruje ich statusem bohaterów, na ich cześć nazywane są ulice, a bataliony otwarcie odwołujące się do tej samej ideologii próbują powtórzyć historię w Donbasie.
Polskie władze,pomimo przedwyborczych deklaracji o prowadzeniu twardej polityki historycznej, wciąż ignorują fakt odrodzenia się banderyzmu na Ukrainie, ponadto wspierają władze w Kijowie. W Polsce, kraju który tak wiele wycierpiał od banderowskich zbrodniarzy,wciąż stoją pomniki poświęcone UPA.
W Mołodyczu połowę pomnika poświęcono ludności cywilnej, natomiast drugą połowę zbrodniarzom- w ten sposób omijając polskie prawo stworzono kolejne miejsce w którym można oddać hołd UPA, a lokalne władze nie mogą nic z tym zrobić.
Pomnik kilkukrotnie zamalowywano, jednak tym razem grupa “Cichociemni” całkowicie zniszczyła cześć poświęconą zbrodniarzom.
Wcześniej “Cichociemni” w podobny sposób zlikwidowali pomniki w Hruszczowicach, Wierzbicy, Razdrużu i na Wzgórzu Monastyrz.
Dawid Hudziec
comments powered by HyperComments