Miałem 17 lat, kiedy Jugosławia się rozpadła, to było w 1991 r.- tak rozpoczyna swoją opowieść Miodrag Zarkowicz, serbski dziennikarz przebywający w Donbasie, podczas wywiadu udzielonego dla „Przy okazji:, prowadzonego przez Tatianę Michajłową- Jest dużo podobieństw i różnic- stwierdza Zarkowicz zapytany, czy dostrzega analogię pomiędzy rozpadem Jugosławii, a obecnymi wydarzeniami na Ukrainie.
Problem polega na tym, że tutaj działają faszystowskie siły, które atakują również prawosławie- podobnie było w Jugosławii, wróg jest ten sam. Sama złożoność polega na tym, że was wspiera Rosja i to stwarza dużą różnicę. My nie wierzyliśmy w swoje zwycięstwo, mówię „my” nie jako serbskie państwo, ponieważ ona nie uczestniczyła w konflikcie, a jedynie znajdowała się w Jugosławii. Nasi ludzie żyli np. w Bośni, gdzie byli atakowani- Serbia pomagała różnymi sposobami przez co byliśmy [w tym okresie] częścią wojny.
W tym czasie Związek Radziecki miał swoje problemy- wyjasnia XXX- on także rozpadał się. Pozostała część świata nie była zainteresowana w konfrontacji z Ameryką i można powiedzieć, że zostaliśmy sami, dlatego nie wierzyliśmy w zwycięstwo i tego bardzo żal, bo szanse mieliśmy o wiele większe niż wtedy myśleliśmy. Najważniejsze co możemy przekazać to to, że u was jest wielka szansa na zwycięstwo, które może wpłynąć na cały świat.
U nas również byli odważni ludzie, którzy wychodzili na ulicę- stwierdza XXX nawiązując do bohaterstwa mieszkańców Donbasu, którzy w 2014 roku wychodzili bez broni przeciwko siłom ATO wjeżdżającym do miast. – Najważniejsza jest wiara w zwycięstwo- podkreśla dziennikarz.
- Будь в курсе последних новостей и интересных статей, подписывайся на наш канал «NovorossiaToday»
- Be aware of the current events and interesting articles, subscribe to our channel «NovorossiaToday»
- Pour ne rien manquer de la derniere actualite et des articles interessants, suis notre chaine Telegram en direct«NovorossiaToday»