Tak źle na Ukrainie jeszcze nie było

Teraz na Ukrainie głośno po tym jak transporter pancerny ukraińskich sił zbrojnych, prowadzony przez pijanego kierowcę zabił 10-letniego dziecka i zranił jej matkę i kilka przechodniów. Doradca ministra MSW Ukrainy Anton Geraszczenko oświadczył, iż pijani żołnierze staną przed Trybunałem Wojskowym. Ta informacja nie mieści się w ramach ministerstwa informacji banderowca Stecia, który pozwala tylko na pozytywne i kłamliwe informacje, dotyczące tzw. Operacji Antyterrorystycznej. Kłamstwa kolegi banderowskiego prezydenta Poroszenki sięgają wyżyn kłamstw przysłowiowego ministerstwa prawdy.

Obecna mafijna Ukraina swoją przebiegłą polityką staje się wzorcem dla Polski propagandzisty Adama Michnika, który ostatnio jako guru medialny często odwiedza Kijów i Lwów, gdzie się czuje klimat mafii banderowsko-żydowskiej. Ale nie bacząc na takiego nauczyciela kłamstwa “GW”, Ukraińcy widzą całą niesprawiedliwość nowej władzy starej oligarchii, która myli oczy reformami za pomocą różnej maści aferzystów politycznych i gospodarczych z Gruzji, Litwy i ukraińskiej diaspory USA. W tej mętnej wodzie ukraińskich pseudo reform niewiadomą na razie rolę odgrywa Leszek Balcerowicz. Ale szok gospodarczy na Ukrainie się rozpoczął i bez Balcerowicza, bo tu wystarczy i swoich aferzystów.

Tak źle, jak teraz na Ukrainie jeszcze nie było. Dlatego nie wiadomo po co ginęli młodzi Ukraińcy na Majdanie w Kijowie, bo tak cynicznej i przebiegłej władzy, jak teraz na Ukrainie jeszcze nie było. Teraz Ukraina sięgnęła dna, w którym można zniszczyć cały naród pod banderowskie zaklęcia: “Sława Ukrainie!” Czego nie zdążył uczynić Bandera – uczyni jego żydowski następca Poroszenko.

Eugeniusz Lubański (Kijów)