Gdy uspokoiła się sytuacja na południowo-wschodniej Ukrainie w wyniku wyczerpania się możliwości dalszego prowadzenia przez kijowskie władze działań wojennych na pełną skalę, zmieniono taktykę atakując sedno problemu, którym są rządy Putina.
Pretekstem do kolejnej polityczno-medialnej nagonki stał się piątkowy zamach w Moskwie, na opozycyjnego polityka Borysa Niemcowa.
Pomijając oczywiście fakt, że informacje o tym zamachu nie schodziły wczoraj- a więc w dniu największej oglądalności serwisów informacyjnych- z czołówek, stając się tematem numer jeden.
Jednocześnie w tym samym czasie nagle znikł temat Ukrainy, a więc i to co się tam obecnie dzieje, mimo to, że sytuacja w tym kraju staje się krytyczna.
Zamordowanie Niemcowa okazuje się na tyle istotnym faktem, że aż w tej sprawie wczoraj zostało wydane oświadczenie przez sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, w którym żąda on jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy oraz ukarania sprawców zabójstwa:
„Sekretarz generalny jest wstrząśnięty brutalnym zabójstwem Borysa Niemcowa (…) i potępia” tę zbrodnię, a także oczekuje, że „sprawcy zostaną szybko oddani w ręce sprawiedliwości” – podkreślono w opublikowanym w w sobotę oświadczeniu.
Oczywiście oświadczenia sekretarza generalnego nie jest jedynym w tej sprawie, bo również swoje zdanie wypowiedzieli liderzy wiodących krajów zachodnich: Obama, Tusk, Ewa Kopacz i Angela Merkel, która powiedziała, że było to morderstwo dokonane z zimną krwią:
Również antykremlowska opozycja natychmiast, gdy nie znane są jeszcze wszystkie okoliczności tego zamachu, obarcza Putina odpowiedzialnością za śmierć Niemcowa. Nie dość tego organizatorzy niedzielnego marszu protestacyjnego jaki miał się odbyć w Moskwie przeciwko polityce rosyjskiego prezydenta i wojnie na Ukrainie, odwołali go, za zamiast niego chcą zorganizować manifestację żałobną upamiętniającą swojego lidera.
Poniżej relacja z żałobnej manifestacji poświęconej pamięci Borysa Niemcowa:
Tak więc i tym razem- po raz kolejny- gdy jeszcze ciało ofiary dobrze nie wystygło, a na miejscu zbrodni prowadzone były dopiero prace dokumentujące ją, jak już „demokraci” szafują wyrokami wskazując jednoznacznie kto jest tu winnym.
Taki miał być efekt propagandowy tego typu oskarżeń i został on osiągnięty, a co będzie po zakończeniu śledztwa na dzisiejszy dzień nikogo nie obchodzi, podobnie jak to miało miejsce przy podobnych prowokacjach. A więc po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu pasażerskiego w zeszłym roku, gdzie nadal nie znany jest sprawca (bądź sprawcy) tej zbrodni. Następnie po zabójstwie 16 pasażerów autobusu rejsowego pod Wołnowachą lub też ostrzelania okolic przystanku trolejbusowego w Doniecku na początku tego roku gdzie też było kilkadziesiąt ofiar.
Z przywołanych przykładów jasne jest jaki cel był tych prowokacji, natomiast dochodzenie prawdy jest rzeczą bez żadnego znaczenia dla tych, którzy wykorzystują te prowokacje do swojej założonej z góry narracji propagandowej.
Dodam, że jeszcze wczoraj na miejscu zabójstwa Niemcowa kwiaty złożyli ambasadorowie Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec:
Od soboty rano przed zdjęciem Niemcowa umieszczonym na miejscu zamachu na Dużym Moście Moskworeckim na przeciwko Kremla zaczęli pojawiać się licznie przedstawiciele i sympatycy opozycji oraz mieszkańcy Moskwy, zwolennicy otwartości i współpracy z Zachodem:
„Był dobrym, uczciwym człowiekiem. I utalentowanym politykiem, jednym z najwybitniejszych przywódców opozycji. Potrafił pociągnąć za sobą ludzi” – powiedziała 27-letnia Julia.
Również na kijowskim Majdanie ustawiono dwa zdjęcia Niemcowa, przy których zostało złożonych kilkanaście wiązek kwiatów, a dwoje ludzi przez jakiś czas stało tam trzymając w rękach karton z napisem:
„Putin zabił mojego przyjaciela”
Obecnie moskiewskie służby policyjne prowadzą intensywne dochodzenie w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zabójstwa i zatrzymania jego sprawców.
Jak na razie udało się odnaleźć samochód, z którego zostały oddane śmiertelne strzały, trwa też ustalanie sprawców morderstwa.
Na koniec tej sprawy zamieszczam poniżej film z monitoringu miejskiego, na którym zarejestrowano okoliczności zamachu:
A teraz przechodzę do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.
Wczorajszy dzień był już kolejnym, w czasie którego widać było wyraźne oznaki słabnięcia konfliktu militarnego i powstrzymania się od ostrzału przez ukraińską artylerię celów cywilnych w Donbasie.
Mimo to, jak podały władze Donieckiej Republiki Ludowej, w dniu wczorajszym ukraińskie wojska jedenaście razy naruszyły warunki porozumień podpisanych w Mińsku, z tego cztery naruszenia dotyczyły ostrzału przez ukraińską artylerię celów cywilnych i pozycji obronnych powstańczych sił zbrojnych.
Ze swej strony powstańcy ściśle przestrzegają warunków zawieszenia broni i nie odpowiadają na te prowokacje.
Do chwili obecnej strona powstańcza wycofała już około 85% swojej artylerii i broni pancernej na przewidzianą w porozumieniu mińskim odległość.
Nieprzestrzeganie warunków zawieszenia broni przez stronę ukraińską dotyczyło prowadzonego wczoraj przez artylerię terenu i okolic donieckiego lotniska, gdzie według ukraińskich mediów już po raz ósmy miał zostać zabity Arsen Pawłow ps. „Motorola”, który tradycyjnie natychmiast zdementował sprawę swojej śmierci:
Nadal też ukraińskie wojsko dopuszcza się prowokacji militarnych w rejonie drogi T1303 w rejonie na północny-zachód od Ługańska.
I tak wczoraj w godzinach popołudniowych z miejscowości Krimskoje ukraińskie wojsko ostrzeliwało z ciężkiej broni maszynowej i broni ręcznej stanowiska obronne sił powstańczych w rejonie Żełowska:
Na tym samym odcinku frontu ukraińska artyleria rozmieszczona w rejonie miejscowości Szczastie ostrzeliwała pozycje obronne sił powstańczych rozlokowane na północ od Wiesiełoj Gory.
Ogólnie w tym rejonie nadal utrzymuje się stan nerwowego napięcia, a rozejm jest na tyle kruchy, że w każdej chwili może tam dojść od walk na szerszą skalę, co wynika z ciągle podejmowanych prób przez ukraińskie wojska zdobycia terenu wokół punktów kontrolnych na drodze T1303.
Dochodzi też do sporadycznych walk i potyczek z nadal ukrywającymi się w rejonie kotła debalczewskiego nielicznymi i odosobnionymi grupami ukraińskich wojsk, ale z przyczyn braku amunicji i wyczerpywania się zapasów żywności, będą one zmuszone do złożenia broni.
W ługańskiej kostnicy nie mieszczą już się ciała poległych ukraińskich żołnierzy (UWAGA: film bardzo drastyczny +18):
Na froncie południowym w okolicach Mariupola sytuacja militarna tymczasowo ustabilizowała się i trwa tam obecnie stan dynamicznego zawieszenia broni.
W miejscowości Krasnyj Łucz, w dniu wczorajszym rozpoczęto operację likwidacji nielegalnych band i ugrupowań zbrojnych, które nie podlegają żadnym organom władzy:
Na koniec kilka zdjęć:
Ukraińskie stanowisko ogniowe ciężkiej artylerii pod Debalczewem.
Polski chleb i kanadyjskie hełmy znalezione na stanowiskach obronnych ukraińskich wojsk pod Debalczewem.
Remont w powstańczych warsztatach ukraińskiego sprzętu wojskowego zdobytego w ostatnich walkach.
Donieckie lotnisko i jego okolice obecnie.
I kilka filmów:
Recent Comments
Daniel in: Russia may ban fruit imports from Serbia: RIA
Great news Russian Brothers! Serbia and the Serbs are occuoied by our ...
Randolph Kraus in: The meeting of the heads of the FAM of countries of Norman Four has not been planned
what can they accomplish while the us is supplying hardware? ...
NRP in: Spotkanie "normandzkiej czwórki"odwołane
Czy wiadomo dlaczego spotkanie nie dojdzie so skutku? ...
NRP in: Ukraińcy w Polsce
Straszna tragedia dla narodu Ukrainy. Dobrze, że młodzi ludzie nie chc ...
NRP in: Polacy w Donbasie: Aleksandrówka
Często tu zaglądam i nie mogę się nadziwić, że nawet pod tekstami doty ...