Komitet Wschodni Niemieckiej Gospodarki (Ost-Ausschus der deutschen Wirtschaft) domaga się wstrzymania sankcji wobec Rosji:
„Obecna sytuacja przerosła nasze najgorsze oczekiwania”– powiedział w piątek w Berlinie przewodniczący tej organizacji, Eckhard Cordes o czym informuje niemiecka gazeta „Deutsche Wirtschafts Nachrichten”
Według Eckharda Cordesa w ubiegłym roku niemiecki eksport do Rosji spadł aż o jedną czwartą co daje w przeliczeniu na gotówkę aż 9 miliardów euro. Spadek zaś eksportu o tą wartość spowoduje, że 150 tys miejsc pracy w Niemczech zostanie zagrożone.
Dalsze utrzymywanie sankcji spowoduje utratę w Rosji ważnych klientów:
„Azja nie czeka. Chiny już wyprzedziły Niemcy w zakresie handlu z Rosją. Nawet jeśli obecnie sankcje zostaną zniesione, to sytuacja szybko nie wróci do poprzedniego stanu”.
Według austriackiego Instytutu Badań Ekonomicznych (Instituts für Wirtschaftsforschung) obecnie w wyniku anty-rosyjskich sankcji zagrożonych jest łącznie 2 mln miejsc pracy, a straty z tego tytułu mogą nawet wynosić 100 mld euro.
Jak widać pragmatyczni Niemcy zaczynają się poważnie troszczyć o swoje interesy, a w tym samym czasie polska prasa nadal podgrzewa atmosferę jednocześnie ani słowem nie wspominając o kosztach jakie ponosi nasza gospodarka i społeczeństwo.
A więc zamiast koncentrować się na tym co jest ważne nasze media dalej uprawiają swoją wojenną propagandę.
Widocznie właściciele tych mediów uważają, że ich kryzys spowodowany nieodpowiedzialnie prowadzoną polityką naszych elit przywódczych ich ominie?
Jako przykład na podejście do problemu obecnej wobec obecnego wzrostu napięcia w stosunkach z Rosją, można przytoczyć informacje jakie wczoraj zostały rozpowszechnione przez nasze wiodące media.
A więc media te nadal straszą polskie społeczeństwo mitycznym zagrożeniem ze strony Rosji prowadząc czarną propagandę wojenną.
I tak w dniu wczorajszym ukazał się niemalże jednolity tekst w polskich mediach opublikowany na portalach internetowych, w którym poinformowano nas- w oparciu o raport brytyjskiego Centre for European Policy Analysis (CEPA- Centrum Analiz Polityki Europejskiej), że w marcu br. podczas ćwiczeń rosyjskich wojsk przeprowadzono symulację ataków nuklearnych na Warszawę i Bornholm. Nie dość tego ostatnie ćwiczenia rosyjskiej armii miały za temat opanowanie całego akwenu morza bałtyckiego i odizolowanie krajów bałtyckich od strony pozostałych państw należących do NATO.
Jak również podaje CEPA, 33-tysięczne siły wojsk rosyjskich prowadziły ćwiczenia w zakresie opanowania za pomocą desantu Wysp Alandzkich należących do Finlandii, szwedzką Gotlandię i duńską wyspę Bornholm.
Jak widać tego typu propaganda tworzona przez Brytyjczyków przypomina do złudzenia to co się działo wcześniej wobec Iraku, co miało uzasadnić inwazję na ten kraj i obalenie reżymu Husajna.
Czy w związku z tym my również obecnie przygotowywani jesteśmy psychologicznie do planowanego ataku na Rosję?
A może tego typu narracja propagandowa ma nas przygotować do zaangażowania się sił NATO na Ukrainie i w Gruzji?
Na dzisiejszy dzień na te pytania nie można udzielić odpowiedzi, ale czas pokaże do czego tak na prawdę zmierzają globalni stratedzy.
Natomiast co ważne jest, już dziś Zachód, który zdestabilizował przez swoją politykę sytuację na wschodzie Europy, zaczyna poważnie martwić się o stan swoich gospodarek narodowych, i kombinować jak obejść szkodzące mu sankcje nałożone na Rosję, to w naszym kraju nadal trwa podsycanie psychozy wojennej.
Obecnie można tylko powiedzieć, że tego typu działania źle się skończą dla państw flanki wschodniej wyznaczonych przez wojennych strategów do pełnienia roli krajów frontowych.
Kończąc ten wstęp przechodzę obecnie do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie, gdzie ewentualnie lokalny konflikt może przekształcić się w konflikt na miarę globalną.
Wczoraj w Doniecku było względnie spokojnie i tylko we wczesnych godzinach nocnych podczas toczących się walk w w rejonie osiedla Marinka, została ostrzelana przez ukraińską artylerię z kierunku miejscowości Piaski dzielnica Oktjabrskaja. Nie ma dotychczas informacji o zniszczeniach i ofiarach wśród ludności cywilnej spowodowanych tym ostrzałem, jednie wiadomo na tą chwilę, że około 01;00 w nocy został uszkodzony przez ukraiński pocisk artyleryjski dom przy ulicy Gadżibiekowa w dzielnicy Kujbyszewskiej.
W tym samym czasie poza odgłosem walk dochodzących z kierunku Marinki słychać było z rejonu Piask pracującą tam artylerię ciężką. Po ostrzelaniu przez ukraińskie wojsko pozycji sił powstańczych odpowiedzieli oni ogniem.
Doszło też wieczorem do walk na kierunku miejscowości: Staromichajłowka- Krasnochoriwka, na zachód od Doniecka. Celem jest tam opanowanie miejscowości Krasnochoriwka.
Wcześniej- w późnych godzinach wieczornych- doszło do walk z atakującym ukraińskim wojskiem w kierunku na osiedle Spartakus. Atak ten ze wsparciem ostrzału ciężką artylerią przeprowadzony został czołgami na wysunięte pozycje obronne sił powstańczych. Po intensywnej wymianie ognia został on odparty.
Słychać też tam było odgłosy ostrzału artyleryjskiego w rejonie miejscowości Opytnoje i kopalni „Butowka” oraz doszło do walki przy użyciu czołgów i ciężkiej artylerii w rejonie Carskoj Ochoty koło Awdiejewki. Walki w tym rejonie przeciągnęły się do wczesnych godzin nocnych po czym ustały i jest tam obecnie spokojnie.
W godzinach popołudniowych (około 16:20) zaraz po wyjeździe obserwatorów z misji OBWE, którzy prowadzili tam inspekcję poprzednich miejsc ostrzału, ukraińskie wojsko z kierunku miejscowości Dzierżyńsk przy użyciu dział samobieżnych i czołgów ostrzeliwało przez dwadzieścia minut cele cywilne w Kurgance.
Poniżej film dokumentujący wspomniany we wczorajszej relacji ostrzał Gorłówki przez ukraińską artylerię w nocy z 27 na 28 czerwca:
Wieczorem w rejonie miejscowości Krasnyj Partizan, na zachód od Gorłówki doszło do walk przy użyciu ciężkich moździerzy, granatników i ręcznej broni maszynowej. Ataki i wspomagane ostrzałem artylerii ciężkiej z kierunku miejscowości Werchnotorecka zostały odparte bez strat po stronie powstańców. Straty po stronie ukraińskiej nie są znane.
Jak wynika z raportu misji OBWE, ukraińskie wojsko rozlokowane w pobliżu miejscowości Berdiańsk koło Mariupola zmuszone było do ewakuowania się z tego rejonu. Według raportu OBWE powstańcy po przeprowadzeniu tak ostrzału odwetowego za pomocą rakiet „Grad” zniszczyli samochód centrum monitoringu i koordynacji ukraińskiego wojska, co zmusiło ich do opuszczenia tego terenu.
W rejonie frontu ługańskiego ukraińska artyleria ostrzeliwała z kierunku miejscowości Zołotoje i Popasna okolice Pierwomajska.
Tam też utrzymuje się nadal stan wysokiego napięcia i dochodzi do wymiany ognia sprowokowanego przez ostrzał przez ukraińską artylerię pozycji obronnych sił powstańczych oraz sporadycznie celów cywilnych w okolicach następujących miejscowości: Stanica Ługańska, Wiesełaja Gora, Znamianka, Sokolniki i Żołobok
Ciekawe rzeczy można znaleźć w ukraińskich okopach co widać na poniższym filmie:
AdNovum
Recent Comments
richard brown in: Laurent Brayard, French journalist, in Donbass (video)
Excellent report, and Laurent's words are well chosen, honest and tru ...
Xyvain in: Sakhanka: consequences of Ukrainian shelling (photos)
It s a pity what happened ti the civilian by the ucraine with help of ...
DarkEyes in: BRICS disrupted US plans to block Russia — experts
Europe has been saved by Russia, again! ...
Equipe rédactionnelle in: Russian delegation will not participate in PA OSCE session in Helsinki — lawmaker
Thank you co much for your message. Your story is very interesting. Ou ...
DE RYCK Andre in: Russian delegation will not participate in PA OSCE session in Helsinki — lawmaker
I am a Luxemburgish citizien living 50% in France. I agree compleetly ...