Po briefingu Basurina, media obiegła wieść, że na froncie południowym zgineło dużo Polaków i Gruzinów, których zdolności bojowe chciał sprawdzić sztab ATO. Teoria ciekawa- sprawdzić ludzi wysyłając ich na rzez, bo tak widzę ataki 30-osobowych grup na umocnione linie obronne. Aczkolwiek ATO jest do tego zdolne.
Kiedyś pojawiała się mantra: najemnicy z Polski, Gruzji i Turcji, ale po unormowaniu relacji turecko-rosyjskich, ci ostatni zniknęli z wiadomości. Jak kiedyś stwierdziłem: gdyby Mongolia zachowywała się agresywnie wobec Moskwy, to w Donbasie było by pewnie pełno hord Czyngis- Chana … .
Wracając do Polaków: od prawie trzech lat wszędzie ich widać, słychać, ciągle giną, podobno nawet do niewoli się dostali, ale jednak dowodu nie widziałem póki co najmniejszego. Donieckie dowództwo nie raz pokazywało wziętych do niewoli Ukraińców, zrezygnowali by z tak potężnej broni, jak nagranie polskiego jeńca? Wątpię.
Oczywiście Polacy walczą po stronie ukraińskiej, ilu jest najemników, a ilu ochotników- nie wiadomo, jednak informacja o 20000 polskich najmitów (a i takie brednie były) to już nawet nie propaganda, ale idiotyzm.
Oczywiście w strefie ATO są polscy instruktorzy, nikt temu nigdy nie zaprzeczał, ale udział polskiego GROM-u walczącego w polskim umundurowaniu, to już jakaś kpina z ludzkiej zdolności oceny faktu.
I oczywiście po stronie Noworosji walczą Polacy, aczkolwiek już mniej niż np. 1,5 roku temu, ale to już nie jest tak chwytliwe we wschodnich mediach.
Grunt to powtarzać: najemnicy, najemnicy- za 5 lat usłyszymy, że na tej wojnie nie walczyli Ukraińcy w ogóle
- Будь в курсе последних новостей и интересных статей, подписывайся на наш канал «NovorossiaToday»
- Be aware of the current events and interesting articles, subscribe to our channel «NovorossiaToday»
- Pour ne rien manquer de la derniere actualite et des articles interessants, suis notre chaine Telegram en direct«NovorossiaToday»