NWP: Nie można pozwolić, by neobanderowcy, manifestowali kult zbrodniarzy na warszawskich ulicach

W ostatnich tygodniach dochodzi do coraz większej liczby bezpośrednich działań ukazujących, że cierpliwość Polaków wobec wydarzeń na Ukrainie dobiega końca. Tam,gdzie rząd z Warszawy na gloryfikację UPA odpowiada kolejnymi kredytami (jak się okazuje bezzwrotnymi) dla kijowiej junty, tam ludzie na ulicach reagują coraz większym zniecierpliwieniem. Można się więc dziwić, że grupa “Huzar” rozpoczeła likwidację pomników gloryfikujących zbrodniczą organizację ukraińskich szowinistów, albo działacze Narodowej Wolnej Polski przechodzą do użycia bezpośredniej siły na widok barw pod którymi brutalnie wymordowano 200 tysięcy naszych rodaków w Polsce?

Rozmawiam z Damianem Bieńko, liderem działającej od roku organizacji patriotycznej Narodowa Wolna Polska.

Novorossia.Today: Narodowa Wolna Polska- jeszcze do niedawna, pomimo udziału w życiu politycznym kraju, nie byliście znani szerszej opinii publicznej. Zmieniło się to, kiedy opublikowaliście zdjęcie flagi Ukraińskiej Powstańczej Armii odwróconej “do gory nogami” co symbolizuje jej zdobycie. Powiedz, jak ta flaga dostała się w wasze ręce?
Damian Bieńko: flaga UPA została zdobyta przez naszego działacza i kibica klubu Legii Warszawa, jeszcze przed dniem 14 maja w centrum Warszawy. Ukraiński nacjonalista trzymał flagę na plecach w samym sercu stolicy,niegdyś pacyfikowanej przez hitlerowskie i ukraińskie jednostki wojskowe. Nasz działacz, gdy to zobaczył podbiegł do niego, wyrwał mu ją, po czym Ukraińcy uciekli, a nasz działacz poszedł w swoją strone zachowując zdobycz… Nie można pozwolić, by neobanderowcy, manifestowali kult zbrodniarzy na warszawskich ulicach. Dlatego postawa naszego działacza była wręcz wzorowa.

Novorossia.Today: zdobycie tej flagi, nie będące zresztą odosobnionym przypadkiem, wywołuje żywe emocje, jednak nie są to wyrazy potępienia. Jeszcze rok temu Polacy solidaryzowali się z Majdanem, a dzisiaj są niszczone pomniki UPA, a działacze nacjonalistyczni zza wschodniej granicy, zwyczajnie bici- jak myslisz skąd ta zmiana i czy to dobry kierunek?
Damian Bieńko: Skąd ta zmiana? Pewnie stąd, że język polski,wraz z językiem rosyjskim zostały zdelegalizowane na Ukrainie jako urzędowe? Może stąd… że ukraińcy spalili żywcem Rosjan w Odessie… może stąd że ten “naród” to banda tchórzy i zdrajców… Był też incydent z Polskim autokarem, gdzie neobanderowcy podpalili drogę i kazali pasażerom jadącym z Lwowa do Przemyśla (wycieczka) krzyczeć “Herojom slava!”?.
Ukraińcy sciągają do nas masowo, zaczynają się stawać takim samym problemem jak Azjaci… Ukraińcy zajmują miejsca na Uniwersytetach w Polsce i akademikach, dostają dotacje, stypendia, zniżki na akademik jak np. w Przemyślu gdzie płacą 300zł, a Polacy około 500-600zl… Pracują za 4-5zł na godzine na budowach, zaniżają w ten sposób płace dla Polaków, panoszą sie po bazarach ze swymi bublami jak Wietnamczycy… Rząd “polski” im daje pożyczki wielomilionowe, a oni nam delegalizują język, co więcej Ukraińcy traktują Polske jako tranzyt na zachód, oraz domagają się “zwrotu” , co jest dosyć śmieszne , Chełmna i Przemyśla… dzieje się to samo co przed II WŚ i to z tym samym narodem, czyli ukraińcy po prostu wykorzystują Polaków i z nas się smieją, lecz nie wszyscy. Cciekawa sytuacja, rozmawiałem jakiś czas temu z dwiema 18 latkami z Ukrainy, jedna traktuje Polske jako tranzyt na zachód, a druga mówi że “Lwów ukraiński, Chełm i Przemyśl także”-i masz odpowiedz. I zapowiedz.
Novorossia.Today: Czy Narodowa Wolna Polska brała przedtem udział w jakiś zorganizowanych działaniach przeciwko gloryfikacji UPA, bądz dotyczących wydarzeń na Ukrainie? Współpracujecie z innymi organizacjami?
Damian Bieńko: współpracujemy z Obozem Wielkiej Polski, zawsze możemy liczyć na wsparcie od Narodowej Warszawy i na tyle ile możemy też pomagamy.Współpracujemy z organizacjami Kresowymi. Wraz OWP, NW oraz Panem Andrzejem Łukawskim z organizacji Kresowej organizowaliśmy 7 maja w Warszawie pikiete pod nazwą “W obronie polskiego honoru przed ukraińskim nacjonalizmem” było około 50-100 osób, co jest dla nas dużym sukcesem, rozdawaliśmy też ulotki około 5000 sztuk na temat Petro Diaczenki zdrajcy Polskiego- bardzo zainteresowało to ludzi. Braliśmy udział w pikiecie “Nie dla wojny z Rosją” ,kiedy był Marsz Solidarności z Ukrainą oraz rozklejamy plakaty typu “Nie wspieram Ukrainy – Wołyń 43”, czy też wlepki “Wołyń 43”, byliśmy też na pikietach pod ambasadą Ukrainy gdzie powiewały flagi Noworosji, oczywiście przeciwko Ukrainie . Największe nadzieje pokładamy w współpracy z Obozem Wielkiej Polski.

Novorossia.Today: napisaliście na swojej stronie internetowej, że Donbas, oraz Krym powinny być rosyjskie z racji swojej historii i etnicznego charakteru. Takie słowa są w przez polskie media odbierane jako wyraz rosyjskiej agentury. Jak to skomentujesz?
Damian Bieńko: mam w głębokim poważaniu to co mówią polskie media reżimowe, mówimy jak jest i to co myślimy na dany temat, Donbas jest historycznie i etnicznie rosyjski, a Krym bardziej rosyjski niż ukraiński, jeszcze kwestia tatarska, ale na ten moment Krym bardziej należy się Rosji niż Ukrainie.
Już nazwano nas pro-rosyjską organizacją i “agentami Putina”… to nie jest tak, my nie jesteśmy ani pro-rosyjscy, ani pro-węgiercy, ani pro-palestyńscy, my jesteśmy PRO-POLSCY, ale wolałbym osobiscie dać 100zł na rzecz Noworosji, niż 100zł na rzecz Ukrainy… Polski Wołyń i Podole / Rosyjski Donbas i Krym

Novorossia.Today: w latach 40-tych ubiegłego wieku, ukraiński nacjonalizm doprowadził do rzezi wołyńskiej, dzisiaj ten nacjonalizm okraszony nazistowską nostalgią znów wzbiera na sile. Czy stanowi on niebezpieczeństwo dla Polaków mieszkających na Ukrainie, bądz bezpośrednio dla Polski?
Damian Bieńko: stanowi on niebezpieczenstwo, ponieważ ukraińscy nacjonalisci już robią podobne rzeczy jak w latach 40-tych ubiegłego wieku, przykłady: tragedia w Odessie, incydent z polskim autokarem, działalność szowinistycznego Prawego Sektoru, kult terrorysty Bandery, żądania terytorialne względem ziem które nigdy ukraińskie nie były (Zakerzonia, Kubań). Bardzo duże zagrożenie dla Polaków i kultury polskiej na ukrainie… delegalizacja regionalnych przywilejów języka polskiego – takim to władzom pomaga rząd “polski”w Warszawie

Novorossia.Today: chciałbyś coś przekazać czytelnikom na zakończenie?
Damian Bieńko: drodzy czytelnicy powiem wam to, co powiedziałem w dniu 17 lipca 2014 roku na pikiecie obronie Wolnej Palestyny… Ja Damian Bieńko i Narodowa Wolna Polska, będziemy zawsze bronić zniewolonych narodów, czy to narodu palestyńskiego, czy rosyjskiego w Donbasie czy każdego innego, któremu się dzieje krzywda, ale na pierwszym miejscu mamy dobro Polski, Wolnej Polski.
Dziękuję za rozmowę.

Dawid Hudziec.