„Pójdziemy z tą sprawą do sądu. Będziemy dążyć do tego, by uznano bankructwo Ukrainy w związku z tym, że nie spłaca ona swoich zobowiązań”– zapowiedział wczoraj rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew.
W ten sposób rosyjski premier odniósł się do polecenia wydanego przez prezydenta Rosji Władymira Putina, który na spotkaniu z członkami rządu nakazał pozwanie Ukrainy do Sądu, wobec odmowy zapłacenia przez nią długu w wysokości 3 mld dolarów. Termin spłaty tego długu upływa w dniu 20 grudnia tego roku, a więc już za dziesięć dni.
Wcześniej rosyjskie władze zaproponowały restrukturyzację tego długu na takich warunkach, że spłacany on będzie przez trzy lata w równych ratach począwszy od 20 grudnia 2016 roku, a więc jego całkowite uregulowane miałaby nastąpić w grudniu 2018 roku.
Warunkiem takiej restrukturyzacji było tylko danie gwarancji przez Stany Zjednoczone i UE na spłatę tego zobowiązania.
Niestety pod koniec zeszłego tygodnia władze amerykańskie, a wczoraj władze unijne, odmówiły swojemu ukraińskiemu partnerowi udzielenia takich gwarancji, co tym samym spowodowało, że propozycja Rosji dotycząca restrukturyzacji długu Ukrainy stała się nieaktualna.
AdNovum
- Будь в курсе последних новостей и интересных статей, подписывайся на наш канал «NovorossiaToday»
- Be aware of the current events and interesting articles, subscribe to our channel «NovorossiaToday»
- Pour ne rien manquer de la derniere actualite et des articles interessants, suis notre chaine Telegram en direct«NovorossiaToday»